Dom, którego nie będzie na Obrońców Pokoju
Mało po Kępnie podróżuję ostatnio, na pewno mniej niż w czasach sprzed pandemii stąd nie wiem co się w mieście dzieje.
Jestem więc z południowego Kępna, gdzie miasto styka się z byłym miastem, czyli Baranowem (jakieś pięć wieków temu to Baranów był wioską, a Kępno było tym, czym dzisiaj Szklarka Mielęcka-ulicówką położoną gdzieś na północy).I właśnie dzisiaj dużo się dzisiaj dzieje na styku Kępna i Gminy Baranów: o ile inwestycja zwana Quickparkiem zamiast gościć setki ludzi gości bobry, łabędzie, zimorodki i nawet łosie tu przeszły z Blachowych Łąk, o tyle na Blachowych Łąkach łąka przestaje być łąką, a bagno staje się torfem na którym ktoś postawił dom, o tym wszystkim jednak wkrótce.
Tymczasem dziś kolejny dom, którego nie będzie. Każdy obok niego kiedyś przechodził, przejeżdżał. Był niejako rogatką wprowadzającą ludzi jadących na targ od strony Słupii, Jankowych czy Opatowa. Znajdując się w atrakcyjnej lokalizacji i kiepskiej kondycji zakończy pewnie wkrótce swój żywot. Ja historię tego domu z Ulicy Obrońców Pokoju zatrzymałem w kadrze.
Komentarze
Prześlij komentarz